Dzielny chłopiec
— Więc będziemy razem mieszkać — rzekła pani Warbicka, całując Józika w czoło. — Mam tu na strychu składzik, w którym się pomieszczą twoje rzeczy.
Przenieś tu to, co będziesz mógł sam przenieść, resztę sprzedaj. Łóżka nie potrzebujesz, bo możesz sypiać na sofce.
Bosy lubi się kłaść na niej i już mu na to pozwalałam, ale jak mu wypchasz sienniczek sianem, to się odzwyczai od sypiania na sofce.
— Jaka pani dobra!
— zawołał Józik wzruszony.
— Nie na rozkosze ja cię tu biorę do siebie — odpowiedziała staruszka. — I chłodno tu u mnie bywa i głodno.
Bieda coraz gorsza w oczy mi zagląda i starość codzień bardziej mnie przygniata. A tu śmierci jak nie widać, tak nie widać, choć o nią Pana Boga co rano i wieczór proszę.
— Oj, śmierć taka straszna! — zawołał Józik i zaczął płakać, bo mu się przypomniał ojciec kochany.
— Dla tych, co mogą pracować, to straszna, ale dla takich niedołęgów, jak ja, to dobrodziejstwo.
Widzisz, moje dziecko, ja tylko czekam takiej chwili, w której już z łóżka się nie ruszę; a wtedy co ja nieszczęśliwa pocznę?
No, idź, chłopcze, znoś swoje rzeczy, i co będzie, to będzie. A weź z sobą Bosego, niech sobie pobiega, to może się za kotami tak uganiać nie będzie.
Bosy usłyszał, że o nim mówiono, i patrzał w oczy swej pani, kręcąc ogonem.
Potem ucieszył się, gdy go Józik zawołał, bo lubił bardzo spacery, tylko nie samotne, ale zawsze w towarzystwie znajomych ludzi.
Skakał na ulicy wokoło Józika i wybiegał naprzód, nagle się oglądał i zawracał, jakby się bał jakiego wypadku.
Patrzał przytem w oczy Józika domyślnie i mądrze, jakby chciał zapytać, gdzie tak idą we dwóch, zostawiwszy starą panią samą.
Józik wziął z mieszkania swego tyle gratów, ile ich mógł udźwignąć, Bosemu zaś dał do niesienia niezbyt ciężki koszyk, w który nakładł bielizny.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: