Menu strony:






Dzielny chłopiec






Gdy go głód dobrze ścisnął, to mu te ciastka aż pachniały, a w nocy mu się śniły.
Nic nie mówił pani Warbickiej, bo jej chciał zrobić niespodziankę, ale zaczął chodzić od cukierni do cukierni. Wszedłszy, zbliżał się.
nieśmiało do właściciela i mówił:
— Proszę pana, czy nie potrzeba tu chłopca do cukierni?
Serce mu biło w piersi jak młotem, gdy czynił to zapytanie.
Patrzał miłosiernie w oczy cukiernika, czekając na odpowiedz.
Ale w każdej cukierni usłyszał to samo:
— Nie potrzeba. Zgłoś się później!
Nie śmiał pytać, kiedy to miało być owo "później". Bardzo smutny wracał do domu. Ale mu Pan Bóg dopomógł.
Raz usiadł sobie na ławce na skwerze i słyszał taką rozmowę:
— A to prawdziwa bieda!
Człowiek musi kuć w nocy, bo w dzień biega za korepetycjami, a tu jeszcze trzeba sobie samemu czyścić buty.
Wystaw sobie, że ten posłaniec, który nam rano usługiwał, zachorował, i teraz rób sam wszystko. Sam pan, sam sługa.
Buty czyścić to już mus, ale żebym miał jeszcze łóżko sobie słać, to się po mnie nie pokaże.
Józik się obejrzał.
Na pobliskiej ławce siedziało dwóch studentów uniwersytetu.
— Jakże? — zapytał drugi — i stoi nieposłane?
— Już drugi dzień.
Nie przyjmuję w moim pokoju króla ani księcia, to i nikt na mój barłóg nosem nie kręci. Alebym chciał, żeby kto chociaż podłogę zamiótł.
Józik zerwał się z ławki i stanął przed studentami.
— Żeby mnie panowie przyjęli za służącego, tobym...
— Patrzno! — zawołał jeden ze studentów.
— Z pod nóg wyrósł nam służący! Czy to jaka wróżka cię przysłała?
— Nie, proszę pana, ja mieszkam u pani Warbickiej...
— Aha, to bardzo pięknie, że mieszkasz u pani Warbickiej,
Józik nie wiedział, czy ten pan żartuje; stał z bijącem sercem, z oczami szeroko otwartemi, wpatrzonemi w
uśmiechniętą twarz studenta.
— I cóż ty umiesz robić?
— Wszystko, proszę pana.
— Wszystko?

<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>




Polecamy inne nasze strony: