Dzielny chłopiec





Gdy dnia tego Józik od Piotrowej powrócił do domu, zastał panią Warbicka jakoś bardzo skuloną i zauważył, że choć miała twarz czerwoną, jakby jej było gorąco, widocznie
jednak nie było jej gorąco, bo na futerku, które zwykle w pokoju nosiła, miała jeszcze gruby szal, _a _wargi jej trzęsły się od zimna.
Józik począł coprędzej nastawiać samowar i patrzał na staruszkę oczami pełnemi przestrachu.
— Pewno mnie katar rozbiera — rzekła — musiałam się zaziębić, choć sama nie wiem, gdzie i kiedy. A to prawdziwa bieda! Jeszcze się gotowa przyplątać jaka choroba!
Józik prędko posłał jej łóżko, zrobił herbatę, a że samowarek był bardzo mały, więc sam herbaty nie pił, tylko resztę wody wytoczył do kamiennej flaszki, którą ogrzewał
pościel staruszki. Potem pomógł jej się rozebrać i rozmyślał, usypiając, coby to on zrobił, gdyby się naprawdę rozchorowała.
— Wszystkich trzech moich panów z Wilczej sprowadzę — mówił do siebie — i muszę chorobie dać radę. Uczą się przecie, jak ludzi leczyć.
Usnął też, lecz wkrótce w nocy obudziły go jęki pani Warbickiej, która skarżyła się na nieznośne łamanie po kościach i ziębienie, aż jej usta dygotały.
Józik nie spał już wcale tej nocy.
Okrywał staruszkę, utulał ją, zrobił jeszcze raz herbaty, wreszcie usiłował rozerwać jej smutne myśli, przypominając Wólkę Kościelną i to wszystko, co ona mu opowiadała o
swojem miejscu rodzinnem.
Pocieszał ją zapewnieniem, że jej ani doktorów ani lekarstw w chorobie nie zabraknie, że jego panowie przecie na to się uczą, żeby chorych ratować, i że z jej chorobą prędko
sobie poradzą.
W serce staruszki wstąpiła jakaś otucha, choć usta dygotały ciągle i czasem syknęła z bólu, ale chwilami uśmiechała się do Józika i gładziła go po głowie.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: