Menu strony:


Dzielny chłopiec
Majster, u którego przyjął służbę z Bosym, był człowiekiem surowym, ostrym, podejrzliwym i lubił częstować pocięglem swoich chłopców i czeladników.
Majstrowa była okropnie skąpa; prawie że liczyła krupy, które kładła do garnka, i odrazu zmyła mężowi głowę za to, że się zgodził, by Józik miał przy sobie Bosego.
— Ja sobie i własnym dzieciom żałuję jadła — krzyczała — a psa mam karmić? Prędzej zdechnie z głodu, niż mu dam kosteczkę!
Majstrowie mieli pięcioro dzieci, z których najstarszy chłopiec był młodszy od Józika o rok i prawie ciągle leżał, bo miał jakiś bardzo ciężki ból nogi.
Matka kochała chłopca, gdyż każda matka kocha swoje dziecko, ale była to kobieta, której skąpstwo zasłaniało nawet miłość do własnych dzieci.
Czeladnicy i chłopcy nie mogli wytrzymać w tym domu, bo pan bil ich, a pani głodziła; ale najbiedniejszy był właśnie kulawy syn gospodarstwa, Franuś.
Ojciec nie zwalniał go od roboty, choć chory chłopiec cierpiał czasem męczarnie, matka wymawiała mu koszta na jogo kurację i nie rozumiała, że Franuś nie mógł jeść każdej
strawy. To raz go żałowała i lamentowała nad nim, to znowu obchodziła się z nim surowo.
Józik i Bosy odrazu też poczuli przyjaźń dla biednego Franusia.
Na wszystkich innych Bosy patrzał tutaj niechętnie i dziwił się swemu panu, że przebywał w domu, gdzie pies otrzymywał tylko kopnięcia, a żadnego jedzenia.
Bosy mówił to Józikowi wzrokiem i widocznie chodziło mu szczególnie o ukochanego pana, bo sam wcale nie chudł, a kudłata szerść lśniła się jak jedwab.
Wieczorem, gdy się zupełnie ściemniło, odbywał on codziennie jakiś długi spacer.
Spacer ten miał na celu odwiedzenie Wojciechowej, i nie wiadomo, co do niej mocniej ciągnęło Bosego: przywiązanie do przyjaciołki, czy nadzieja, którą mu podsuwał głodny
żołądek.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: