Dzielny chłopiec





Wiem, że są źli ludzie na świecie, ale są i dobrzy; są tacy, jak była pani Warbicka, jak jest pan Wesołowski, jak Franuś i Wojciechowa.
Ta pani, która tylko pieski chowa, jest bardzo nieszczęśliwa, skoro nie wierzy w przyjaźń ludzką i skoro na świecie całym nie ma nikogo do kochania.
Pani tymczasem rozmawiała ze swemi pieskami. To je pieściła, to karciła, przemawiała do nich tak czuie, zupełnie jak gdyby pieski były jej dziećmi.
Wreszcie dorożka się zatrzymała. Józik wysadził z niej Fibsa, Bibę, Mirzę, Ralta, Boksa i Spircia, wreszcie samą panią i wszedł za nią do sklepu.
Pani zaczęła mówić z właścicielem sklepu, lecz rozmowę przerwało nieporozumienie, wynikłe nagle między Bosym a Ralfem, który wyrwał się z rąk swej pani i zapomniawszy o swym
wzroście mizernym, stanął do walki z Bosym.
Nierówna walka byłaby może miała groźne następstwa, gdyby właściciel sklepu nie był najspokojniej wylał na zapaśników kwarty zimnej wody, co w jednej chwili przywróciło
spokój. Wtedy bogata pani zaleciła Józika panu Wirwońskiemu, który po różnych targach, tłumaczeniach, wypraszaniu się przyjął nareszcie Józika, i to wraz z psem.
Krzywił się wprawdzie do końca i oświadczył, że bierze Józika tylko na próbę, ale chłopiec był uszczęśliwiony.
Dawano mu pracę, dach nad głową i kąt przy ognisku rodzinnem, choć cudzem. Rzucił się, by ucałować ręce pani, która się wstawiła za nim.
— Dziękuję pani!
— mówił gorąco. — Pani w dobrych ludzi nie wierzy, a jednak pani sama taka dobra...
— Za co mi dziękujesz?
— rzekła kwaśno — przecie ja nie dla ciebie to zrobiłam, tylko dla twego psa, który mi się podobał, a sprzedać mi go nie chcesz.
Żaden człowiek nie wart, bym słowo za nim przemówiła. Jakiż z ciebie niemądry chłopiec!
Więc ty myślałeś, że ja dla ciebie przyjechałam z Krakowskiego Przedmieścia aż na Marszałkowską?
Józik zapomniał języka w ustach.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: