Dzielny chłopiec





Miał tam pobierać 20 kopiejek dziennie i całe utrzymanie.
Było to dla Józika bardzo ponętne, ale się nie zgodził.
— Żebym potrzebował pracować na matkę lub ojca, tobym tak zrobił, jak mi pan radzisz — rzekł do czeladnika — ale że jestem sam jeden na świecie, to nie odejdę od tych
państwa, u których mi jest dobrze i którzy mnie wyprowadzą na człowieka.
Spotkała też Józika i druga propozycja.
Pan Dratwiński stanął nad nim, gdy czytał głośno Franusiowi, i zawołał gburowato:
— No, paniątko, możebyś teraz wrócił do mnie?
Płaciłbym ci dobrze, bo mi potrzeba do sklepu kogo uczciwego, coby umiał rachować i zapisywać.
Sam muszę siedzieć z pocięglem w warsztacie, bo tam czeladnicy na głowach stają, dokazują i próżnują. Trzeba ich pilnować.
Tylko im śmiechy w głowie, a o robocie żaden nie myśli.
— Nie, panie majstrze, zgodziłem się u państwa Wirwonskich i tam już będę, dopóki mnie nie odpędzą.
— Dałbym ci pięć rubli miesięcznie, no, dałbym ci i sześć, a może nawet i siedem.
— Nie mogę, panie majstrze.
— Kotkę mojej żony zabił kamieniem ten łobuz, syn stróża, toby i pies mógł sobie być...
— Nie mogę, proszę pana.
— Cóż tobie tam płacą?
— Dotąd nic, proszę pana.
— Ot głupie paniątko! Nigdy się niczego me dorobisz, jak tak będziesz dbał o swoje dobro. Ale z głupim niema co mówić.
I pan Dratwiński odszedł zły i nadąsany, ruszając ramionami.
Od czasu do czasu Józik odwiedzał też Wojciechową, która też służyła już u innych państwa, ale Bosy i tam ją odnalazł.
Nikomu się nie zwierzył, więc niewiadomo, jakiego użył sposobu do wykrycia mieszkania swej dobrodziejki, to tylko pewna, że Wojciechowa mówiła właśnie do pokojówki:
— Jednego
mi żal, to tego psiny, co mnie tam teraz szuka na dawnem mieszkaniu i nie wie, gdzie się podziałam. Ha, może to i lepiej?
Józik pożyczył to niby ode mnie pieniędzy, ale na wieczne oddanie.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: