Dzielny chłopiec
4. MARCIN GINIE OD WÓDKI.
Gdy Marcin ostatni raz wracał od pani Warbickiej z Józikiem, aż go ciągnęło, żeby wstąpić do szynku i wypić choć jeden kieliszek.
Obracał oczy na szynk i nogi same na bok go prowadziły, ale Józik mocno się trzymał jego ręki, a zagadywał, a wspominał nieboszczkę matkę.
Chłopiec wiedział, że wódka ciągnie ojca do szynku, i chciał mu gwałtem złą myśl z głowy wybić.
Przypomniał mu, że, wróciwszy do domu, trzeba będzie zaraz lecieć na pośpieszny z Kowla. I jakoś nareszcie Marcin zaczął myśleć o czem innem i już prosto poszedł z Józikiem.
Na stacji tego dnia zarobił sporo, bo z drugim wynosił z wagonu jakiegoś bogatego pana, którego noga tak bolała, że się jej dotknąć nie pozwalał.
Za to wynoszenie zapłacił dobrze posługaczom.
Gdy Marcin wracał na odpoczynek do domu, znowu mu wódka zapachniała.
Przeklinał ją w duchu, nazywał "djabelskiem nasieniem", a czuł, że silniejsza od niego
i że go zmoże.
— Oj, zmoże, bestja! — myslał - zmoże ta z piekła rodem!
Człowiek się nie wywczasuje, nie wyprostuje...
Był zmęczony, chciało mu się spać, a głodu nie czuł.
Zjadł bez apetytu, co mu Józik przygotował, i fuknął na niego, sam nie wiedział, o co, a potem zawołał groźnie:
— No, leć mi po wódkę!
Józik nie śmiał nic odpowiedzieć i przyniósł flaszkę, a gdy ją na stole postawił, Marcinowi aż się oczy do niej zaśmiały.
Marcin począł pić chciwie i jakoś prędko w głowie mu zaszumiało.
— Jenszy — mówił niewyraźnie, jakby mu język kołkiem stawał — jenszy to się zaraz zatacza, jak się wódki napije, i bełkocze sam nie wie co, a po mnie nikt nie pozna.
Chodzę prosto, jak wagon po i szynie, i mówię gładko, jak z książki.
Wstał, potknął się trochę na równej podłodze i zawołał, waląc pięścią w stół:
— Przynieś jeszcze wódki do poduszki! Trza tego robaka lepiej zalać!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: